Pandemia koronawirusa SARS-CoV2 część 4 (OSTATNIA)
– Jakub Babicki
Pod koniec sierpnia pisałem czego spodziewać się na jesień i zimę, czyli sezonie wzmożonej migracji wirusów koronowych, gryp i wirusowych zapaleń płuc. Stało się dokładnie to co przewidywałem, czyli załamanie systemu ochrony zdrowia i wzmożone infekcje ludzi, a także wzmożone testowanie generujące wysoką ilość pozytywnych wyników, co przełożyło się na teorie, według której mamy do czynienia z drugą falą wirusa. Od swoich pierwszych wpisów na temat pandemii pisałem, że chaos w danych epidemiologicznych jaki został wygenerowany z powodu masowych testów oraz paniki medialnej, jest tak ogromny, że zajmie nam dużo czasu zanim zdążymy go uporządkować i wyczyścić dane ze wszystkich artefaktów, które zniekształciły główny strumień danych. Jestem człowiekiem, który bazuje na źródłach naukowych, a także wypowiedziach ludzi z dużym doświadczeniem w dziedzinach chorób zakaźnych, farmakologii klinicznej, mikrobiologii, fitofarmakologii i wirusologii. Od lat bardzo interesują mnie migracje wirusów podczas sezonów przesileń i spadków temperatury, które do dziś są jedną z największych zagadek epidemiologii, a także sposoby z jakimi radzi sobie z wirusami biosfera oraz w jaki sposób możemy to wykorzystać np. w produkcji leków przeciwwirusowych. Istnienie metody naukowej jest dla mnie ostoją, która pozwala mi stąpać twardo po ziemi i prawdopodobnie nie raz uratowała mi życie.